[53] Zwykła pocztówka, a mordka sie cieszy ;)
Dziś listonosz się o mnie nie zatroszczył.
Odgrzebałam więc coś z moich zbiorów. To pocztówka od mojego kolegi z dzieciństwa. Wysłana w 2003, więc mieliśmy po 12 lat. Zawsze kiedy nie nią patrzę, uśmiecham się. Jedno zdanie z pozdrowieniami a tak cieszy. Chyba sentymentalna się robię.
Czasy znaczków za 1,20 zł.
Znaczek:
swap. (hmm, zawsze nie wiem jak nazwać takie kartki, które kiedyś dostałam od kogoś, niech to jednak te swapy będą)
I zakochałam się ostatnimi dniami w Hooverphonic - In Bloom.
O proszę, i znaczki tańsze były ;D
Ej ... co ta plaża taka wąska ....
No z tego co pamiętam z wakacji 2009 to tak ^^
Z autopsji wiem,ze człowiek im starszy sie robi tym bardziej wrazliwy ;) Wszystko jeszcze przed Tobą.
Kartka od bliskich osób chyba zawsze wywołuje wspomnienia i bardzo miłe odczucia, nawet jesli zostalo napisane tylko " Gorace pozdrowienia z wakacji" to sam fakt jej otrzymania budzi radosc, bo ktos o Tobie pomyslal :)
Pozdrawiam:
Cleo
rozszerza :P
Byłem tam na kilkanaście dni przed otwarciem Amber Baltic- robiło kolosalnie pozytywne wrażenie. Po kilkunastu latach- totalna szkarada architektoniczna:)
Futbolowa, ale jaki fajny ten znaczek :)
Cleo. ma rację. :)
ale nie jesteśmy przecież takie stare jeszcze? ;-)
pozdrawiam :-)